Więzienie zostało zamknięte w 2006 roku. Kiedyś obiekt ten był jednym z najcięższych zakładów karnych w Polsce. W okresie międzywojennym w więzieniu przebywało ponad 1200 osób, co oznaczało, że cele musiały pomieścić nawet do 50 osób. Spacerując po opuszczonym więzieniu ciężko to sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę jak małe są to pomieszczenia.
Z więzienia nikt nigdy nie uciekł. Podjęto tylko jedną próbę ucieczki, która skończyła się śmiercią dwóch więźniów. Warunki w więzieniu były bardzo ciężkie. Każdemu z osadzonych przysługiwała tylko jedna kąpiel w tygodniu. W przeludnionych celach temperatura była tak wysoka, że więźniowie mdleli i dusili się.
Mimo że opuszczone więzienie wzbudza w większości negatywne uczucia to stało się ono miejscem inspiracji dla wielu artystów.
Historia opuszczonego więzienia sięga XIII wieku – wtedy funkcjonował jeszcze jako zakon dominikanów. Budynek był wielokrotnie niszczony i odbudowywany. W XVIII wieku dostał się w ręce Prusaków i to właśnie oni zamienili zakon w więzienie.