Opuszczona Huta był jednym z najstarszych i najprężniej działających zakładów. Dziś to już historia. W zakładowych halach życie umarło kilka lat temu, a porzucone przez pracowników rzeczy pokryte są kurzem..
Historia opuszczonej huty sięga 1881 roku. W 1905 roku doszło do krwawej pacyfikacji przez wojska carskie. Zginęło 38 robotników, a ponad 150 zostało rannych. Podczas II wojny światowej produkowano w hucie części do łodzi podwodnych pod nadzorem Niemców.
Czasy świetności huty przypadają na okres PRL-u. W zakładzie pracowało wtedy ponad 4500 doskonałych fachowców. Specjalizowali się w odlewaniu walców hutniczych, przeznaczonych dla walcowni gorących blach, taśm, kształtowników i rur stalowych. Mimo że huta nie była najnowocześniejszym zakładem – sprzedawała na całym świecie.
Niestety odcięcie od rynków zagranicznych pogrążyło hutę, zaś transformacja gospodarcza w latach 90 całkowicie przypieczętowały los huty. Z każdym rokiem sytuacja huty i jej pracowników pogarszała się. Kryzys na rynku hutniczym oraz nakaz zwrotu pomocy publicznej wydany przez Komisję Europejską nie działał na korzyść huty. W 2003 roku doszło do strajku głodowego. Pracownicy protestowali przeciwko nieregularnym wypłatom i obcinaniu przywilejów hutniczych. W 2009 roku zdesperowany pracownik wszedł na 40 metrowy komin by zaprotestować przeciwko zwolnieniom prawie 50 hutników. Niestety poświęcenie nie przyniosło żadnego rezultatu. Zawiodło zarówno wdrożenie planu restrukturyzacji w hucie oraz plan wykupienia pogrążonej huty.
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z opuszczonej huty.